Wada postawy u dziecka to nie koniec świata – mimo tego jak strasznie brzmią słowa ortopedy „krótsza noga, skolioza, jeden bark wyżej”.
Ponadto wkładki i buty ortopedyczne to nie rozwiązanie – pogłębiają kompensacje i tworzą patologie w aparacie ruchu.
Większość przypadków da się zaradzić w 1-2 wizyty u terapeuty.
Należy jednak pamiętać, że im dłużej chodzimy z dysfunkcjami/ w dysbalansie, tym więcej nakładu pracy i czasu potrzeba do zrównoważenia stanu (zaniki mięśniowe/przerosty mięśniowe/zwłóknienia/zwapnienia/ wzrost kości w nieodpowiednim kierunku/utrwalone wzorce napięciowe i ruchowe).
Na zdjęciu 4,5 letnia dziewczynka po jednej wizycie, różnica czasowa 3tyg, efekt utrzymany, druga terapia parę „korekt” i temat załatwiony, krótszą nogą i innymi rzeczami nie trzeba się już przejmować